Przy częstym sprawdzaniu numeru w kolejce oczekujących na skierowanie do sanatorium lub przy korzystaniu z powiadomień email, niektórzy przyszli kuracjusze mogą zauważyć, że numer ich skierowania wzrasta, zamiast spadać. Dlaczego tak się dzieje?
NFZ podaje kilka powodów takiej sytuacji:
- wpływ do oddziału wojewódzkiego skierowań poszpitalnych, które są umieszczane w kolejce przed normalnymi skierowaniami
- zwracanie do oddziału NFZ dokumentów wysłanych wcześniej do potwierdzenia przez lekarza kierującego. Takie skierowania wracają na swoje poprzednie miejsce w kolejce (już pod niższym numerem)
- aktualizacja lub awaria systemu informatycznego odpowiedzialnego za zarządzanie kolejką do sanatorium.
NFZ stara się dotrzymać terminu dwóch lat od wpływu skierowania na wyznaczenie miejsca i terminu leczenia. Sam termin leczenia może przypadać 2 lub nawet kilka tygodni od momentu wyznaczenia (np. wyznaczenie terminu 20 sierpnia na pobyt od 28 września).
NFZ powinien poinformować przyszłego kuracjusza o terminie i miejscu leczenia z przynajmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem.
NFZ zastrzega sobie także możliwość wyznaczania terminu i miejsca leczenia nie tylko w oparciu o numer w kolejce, ale także w zależności od sytuacji kuracjusza i dostępności miejsc w sanatoriach, z którymi podpisane są umowy.